Sosnowiec

|17.03.2018| Dzisiaj wybrałam się do Sosnowca na "III Festiwal "Kolej w Miniaturze", ale o tym będzie na innym blogu. Skoro już byłam w Sosnowcu to oczywiście musiałam sprawdzić lokalizację keszy na mojej geomapie. Okazało się, że jeden był nieopodal więc wybrałam się tam jeszcze przed wejściem na makiety. Wtedy się nie udało, ale chyba dlatego, że myślałam już tylko o pociągach. Wróciłam tam zaraz jak wyszłam z wystawy makiet i wtedy bez większego problemu kesz został namierzony, a maskowanie fenomenalnie, pierwszy raz się z takim spotkałam. Później wybrałam się jeszcze na spacer po okolicy i udało się podjąc jeszcze jedną skrzynkę, a dwóch się nie udało. W jednym miejscu było zdecydowanie za dużo ludzi, a w drugim warunki pogodowe utrudniły zadanie. Podpowiedź mówiła, że jeden z nich się rusza, a ze zdjęcia wynikało, że chodzi o kamień. A na miejscu wszystko po pierwsze było przysypane śniegiem, a po drugie było około -5 stopni więc nawet jak się coś ruszało to musiało przymarznąć. Tak wiec dzisiaj 2 z 4 udało się znaleźć, ale byle do przodu ☺

Cerkiew w Sosnowcu